Złe nawyki żywieniowe powodujące nadwagę

Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej otyłe. Wszystkiemu winne są złe nawyki żywieniowe. Bardzo często popełniamy któryś z poniższych grzeszków, a później borykamy się ze zbędnymi kilogramami. Przedstawiamy złe nawyki żywieniowe powodujące nadwagę.

Picie słodkich napojów

Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że pijąc słodkie napoje w ciągu dnia, zaspokaja w ten sposób kilkadziesiąt procent swojego dziennego zapotrzebowania kalorycznego. Tymczasem oranżada, cola czy nektar nie zaspokajają naszego uczucia głodu. Picie słodkich napojów to największa krzywda, jaką możesz zrobić swojemu organizmowi. W ten sposób dość mocno obciążasz organizm cukrami prostymi. Podajesz je w formie łatwo przyswajalnej. Gdy w organizmie gwałtownie wzrasta poziom glukozy, organizm musi go szybko zredukować. Picie słodkich napojów sprzyja nie tylko nadwadze, ale też rozwojowi cukrzycy. Pragnienie najlepiej zaspokoisz czystą wodą lub herbatą bez dodatku cukru.

Nieregularne posiłki

Gdy jesz nieregularnie, twój metabolizm ulega zaburzeniu. Ponadto gdy nie zjesz rano śniadania, dość szybko dopada cię nieznośne uczucie głodu. Nie potrafisz się na niczym skupić. Zamiast zabrać się do pracy, idziesz do pobliskiego sklepu po batonik albo od razu kilka. 50 g batonika to niewiele, aby poczuć się najedzoną, ale bardzo często w ten sposób dostarczasz organizmowi aż 300 kcal. Gdy jesz regularnie, rzadziej odczuwasz napady wilczego głodu i w rezultacie nie sięgasz po pierwszą lepszą rzecz.

Kupowanie granoli w sklepie

Granole dostępne w sklepach bardzo często są reklamowane jako fit lub light. Producent zachwala je wysoką zawartością błonnika. Wydaje się wręcz, że kupując granolę, przechodzisz na zdrową dietę, która pomoże ci pozbyć się zbędnych kilogramów. Nic bardziej mylnego. Sklepowa granola zazwyczaj przyczynia się do nadwagi, ponieważ zawiera mnóstwo cukru, syropu glukozowo-fruktozowego etc., przez co jest wysokokaloryczna.

Ekologiczne chipsy

Gdy widzimy, że jakiś produkt jest ekologiczny, z góry przypisujemy mu dobre działanie i zakładamy, że jest to wyrób niskokaloryczny. Tymczasem należy dokładnie czytać etykiety. Ekologiczne chipsy mogą mieć postać suszonego buraka posypanego zestawem naturalnych przypraw takich jak pieprz czy sól. Niestety, mogą to być też zwykłe, tłuste chipsy, przy czym wyprodukowane z ziemniaków z ekologicznych upraw i usmażone na ekologicznym oleju słonecznikowym. Ekologiczne pochodzenie tych składników nie obniża niestety wartości kalorycznej wyrobu.

Ciastka ze stewią

Ostatnio dużą popularnością cieszą się wypieki ze stewią. Jest to tak naprawdę jedna z nielicznych substancji słodzących, która rzeczywiście nadaje się do pieczenia, gdyż wykazuje wysoką termostabilność. Ksylitol nie jest dobrą substancją do pieczenia ciast i ciasteczek w temperaturze 180 stopni Celsjusza. Ciastka ze stewią wbrew obiegowej opinii nie są czymś pozbawionym kalorii. Po pierwsze, mąka oraz masło wykorzystane do wypieku są dość kaloryczne. Po drugie, stewia jest mniej kaloryczna od sacharozy, ale też dostarcza kalorii. Wiele osób objada się ciastkami ze stewią tak, jakby to była sałata, tymczasem ich konsumpcja także sprzyja nadwadze.

Smażenie wszystkiego, co się da

Niektórzy mają zwyczaj smażenia większości potraw. Nawet takich, których wcale nie trzeba smażyć. Jajko można zjeść ugotowane, to zdrowsza alternatywa dla smażonej jajecznicy. Warzywa można ugotować, niekoniecznie trzeba je smażyć na oleju czy maśle. Niestety, smażone potrawy są wysokokaloryczne.

Przechodzenie na zbyt rygorystyczne diety

Niestety, wiele osób walczy z nadwagą, przechodząc na restrykcyjne diety. Spożywanie samej kaszy jaglanej przez dwa tygodnie, nie tylko grozi efektem jo-jo, ale też niedoborem składników odżywczych, co może mieć zgubny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Poza tym restrykcyjna dieta nie zmienia w nas złych nawyków żywieniowych na dobre. W rezultacie może schudniemy dzięki niej kilka kilogramów, ale bardzo szybko wrócimy do dawnej wagi.